Dalszą sprawą są wiatry, występujące na terenie Ziemi Świętej. Wieją one z taką regularnością, że można je wyrazić nawet cyfrowo. Wiatr północny np. sprowadza burzę i zimno, a rzadziej deszcz. Średnio w ciągu roku wieje ok. trzydzieści dni. Wiatry zachodnie sprowadzają deszcz, a w porze letniej orzeźwiają rośliny i ochładzają powietrze. Występują one szczególnie na równinie nadmorskiej i w ciągu roku wieją w sumie ok. 67 dni. Wiatr wschodni sprowadza suszę i rozpyla pustynny piasek. Stąd, kiedy od czasu do czasu w powietrzu unosi się lekka mgiełka, tak naprawdę mamy do czynienia z pustynnym pyłem. Wieje zazwyczaj w ziemie przez ok. 49 dni w ciągu roku. Kiedy wieje z południowego wschodu z głębi Półwyspu Arabskiego potrafi być bardzo przykry do zniesienia, przynosząc suche bezozonowe powietrze sięgające 50 stopni. Przeważnie jest to wiatr spokojny, który nieraz przybiera formę huraganu – czego skutki są fatalne. Najczęściej występuje w maju i październiku. W Piśmie świętym (Rz 41,6.23.27; Iz 40,7; Ez 17,10) nosi nazwę „qadim”. Arabowie nazywają go „szerkijje” (od słowa „szerki” – tł. wschód), „samum” lub „hamsin”. Ten południowo-wschodni wiatr wieje bardzo rzadko, bo tylko 11 dni w ciągu roku.