You are currently viewing Rozmowa z ojcem Francesco Pattonem, Kustoszem Ziemi Świętej w święto Stygmatów św. Franciszka

Rozmowa z ojcem Francesco Pattonem, Kustoszem Ziemi Świętej w święto Stygmatów św. Franciszka

Dnia 17 września w Kościele a w szczególności we wspólnotach franciszkańskich obchodzone jest święto naznaczenia św. Franciszka znamionami Męki Chrystusowej.

(Poniższy tekst to tłumaczenie słów z rozmowy ukazanej na filmiku poniżej)

o. FRANCESCO PATTON, OFM

Kustosz Ziemi Świętej

„Stygmaty to rany Jezusa. Św. Franciszek przyjął je na Górze Alwerni. Biografowie twierdzą, że było to w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego, w nocy z 13 na 14 września. Franciszek otrzymał nie tylko znaki Męki. Według relacji biografów i zbioru pism pierwszych świadków, w tym brata Eliasza, który zaraz po śmierci św. Franciszka napisał list, by zaświadczyć o tym cudzie Stygmatów. Na dłoniach i stopach św. Franciszka miały wystawać gwoździe, wg biografa, wystawały ciemne główki, i widać było ślad po wbitym gwoździu. Oprócz dłoni i stóp, św. Franciszek nosił ranę przebitego, która okresowo krwawiła.”

„Faktycznie, jeden z autorów, św. Bonawentura, który również dokonuje refleksji teologicznej na temat stygmatów, powie, że kiedy Franciszek zszedł z Góry Alwerni przyniósł ze sobą obraz Chrystusa Ukrzyżowanego. Nie wyrzeźbiony ręką człowieka lub namalowany ręką człowieka lub na drewnianej płycie lub na kamiennej płycie, ale namalowany w jego ciele palcem Boga żywego. A tym Palcem Boga żywego jest Duch Święty”.

„Nie zapominajmy, że to, co ukazuje się św. Franciszkowi na Alwerni, to piękny Serafin i Ukrzyżowany. A zatem rzeczywistość Boga, która objawia się zarówno w Jego pięknie, świetlistości i transcendencji, jak i w Jego zbliżeniu się do nas. Mówiąc słowami św. Pawła, sługi posłusznego aż do śmierci i śmierci na krzyżu. Jeśli chcemy iść w przeciwnym kierunku, krucyfiks pokazuje nam, że za nim są Serafini. Za krucyfiksem następuje przemiana człowieka w światło, w ogień, w piękno. Widzimy podejście Boga do Krzyża, a możemy także zobaczyć, czego Krzyż pozwala nam doświadczyć, kiedy projektuje nas w życie samego Boga”.

„Alwernia to sanktuarium i jedno z najważniejszych sanktuariów franciszkańskich, ponieważ zachowuje w sobie pamiątkę Stygmatów. I możemy dzięki temu wszystkiemu dać się przemienić, aby upodobnić się do Jezusa. Uczymy się nie być narcyzami, którzy szukają własnego oblicza w lustrze. Uczymy się być uczniami, którzy pragną się odbić w Jezusie, w Jezusie ukrzyżowanym. W Jezusie, który oddaje za nas swoje życie i który jest także Jezusem Zmartwychwstałym, który prowadzi nas tak, by żyć życiem samego Boga. Błogosławionego święta Stygmatów”.

Źródło: www.custodia.org